A: Dzień dobry. Nazywam się... Dzwonię z ... przeprowadzamy obecnie badanie...
R: (przerywa) Ale proszę pani gdzie jest to badanie ?
A: Teraz przez telefon proszę pani .
R: A co pani myśli,że przez telefon mnie pani uzdrowi??? Ja już w takie rzeczy nie wierze!!!
A: Chciałbym porozmawiać z panią na temat odzieży...
R: To nie ja, ale mój syn zajmuje sie tym samochodem i bardzo mi przykro, że pana tak okradli, ale syn będzie po 18.
A: ... (wtf?)
A: Chciałbym porozmawiać z panią na temat odzieży...
R: Pani ja jestem w takim wieku, że jak sobie kupuje jedne gacie to starczają mi na 3 lata.
A: Dzień dobry. Nazywam się... Dzwonię z ... przeprowadzamy obecnie badanie...
R: Proszę mi tu mózgu nie brandzlować!!!
A: Dzień dobry, jestem Instytutką.
A: Dzień dobry. Nazywam się... Dzwonię z ... przeprowadzamy obecnie badanie...
R: Niech pani mi powie, kiedy wreszcie moskiewscy Polacy oddadzą nam te świadectwa?
A: ...
A: Dodzwoniłam się do firmy czy do mieszkania prywatnego?
R: Nie do prywatnego, do mojego się Pani dodzwoniła!!
A: Halo, dzień dobry.
R: HALO!!!
A: Halo, dzień dobry!
R: HALO!!!
A: Dzień dobry, czy pani mnie słyszy?!
R: NIE!!! NIC NIE SŁYSZĘ!!!
(kłamca ^^)
Na zakończenie wywiadu:
R: I życzę pani, żeby niewolnictwo w końcu się skończyło i żeby nie musiała pani pracować w niedzielę.
środa, 27 lutego 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Nareszcie wpisy co dwa dni! Oby tak dalej!
Pozdrawiam,
Pee Jay
cudne :) dlaczego dopiero dziś tu trafiłam?
super odcinek.... proszę o jeszcze
Prześlij komentarz